Translate

poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Dwa tygodnie...

Tyle tylko miałam szyciowego urlopu a miałam odpoczywać dwa miesiące. No co ja zrobię, że odmawiać nie umiem. Żeby nie było, broniłam się nogami i "ręcami" a na koniec i tak się zgadzałam. No asertywna nie jestem. A  że w zeszłym tygodniu miałam troszkę wolnych dni to poszyłam co nieco . Jako pierwszą uszyłam parę ślubną- blondi i strażak 







Zarzucę Was dzisiaj zdjęciami, a co? Mam nadzieję, że wytrwacie do końca.
* Też uproszona torba pikowana na zamek :)



Nie chcę straszyć ale za dwa tygodnie kończą się wakacje ( który rodzic się cieszy? ja,ja !!! ) więc pewne dwie siostry potrzebowały nowe worko-plecaki




 Dla dwóch małych dam, które będą stawiały swoje pierwsze kroki w przedszkolu uszyłam worki.





I to na tyle dzisiaj. Jeszcze nie wiem co będę szyła w tym tygodniu ale na pewno na nudę narzekać nie mogę. Zamówię materiał i wtedy... hulaj dusza...
Dziękuję Wam Kochani za tak miłe komentarze. One uskrzydlają i powodują, że z chęcią siadam do maszyny. Wielkie buziaki dla Was. Do zobaczenia za tydzień :)

poniedziałek, 12 sierpnia 2019

Zuzia...

Lalka nieduża i na dodatek cała ze szmatek....można nucić dalej. Witajcie Kochani, w zasadzie nie powinno mnie tu być do końca miesiąca ale cóż:) tak to jet jak się nie umie odmawiać. Tak naprawdę szyciowo urlopowałam się tylko dwa tygodnie ( a miały być dwa miesiące). W przyszłym tygodniu też do Was wpadnę. A teraz pokażę co uszyłam. Po tytule już pewnie wiecie o co chodzi haha. 






Nie jest tego wiele ale kilka dni zajęło mi jej uszycie, tak na luziku ( wszak na urlopie szyciowym jestem haha ).

***

Miłego tygodnia Kochani !!!

poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Nietypowa para ślubna :)

On - żołnierz
Ona - wielki kibic Pogoni Szczecin
własnie powiedzieli sobie sakramentalne tak. Owieczki były prezentem zamiast kwiatów.




Dzisiaj wracam po urlopie do pracy. Mam nadzieję, że jakoś przeżyję ten dzień. 
Miłego tygodnia Kochani !!!