Misie :)

 Dzień dobry w poniedziałek. Nowy tydzień przed nami. Ten czas zdecydowanie za szybko biegnie. Jak na razie nic u mnie nowego . Zamówień brak więc wyszywam skrawki materiałów i tak oto powstają misie. Dzisiaj pierwsze sześć a do wykończenia czekają jeszcze dwadzieścia dwa.  To jeszcze nie koniec. Dopiero przebrałam trzy kolory, więc misiaków będzie więcej. 

Na tyle dzisiaj. Trzymajcie się cieplutko !!!

To i owo - kolorowo...

  Zacznę od owieczki . Lubię kiedy do mnie wracają Babcie po kolejne owieczki  gdy rodzą się im nowe wnuczki. Tak było 3,5 roku temu gdy urodziła się Lenka i teraz  gdy urodziła się Amelka. 

Żeby starszej wnusi nie było przykro, że maleństwo coś dostanie Babcia zamówiła podusie dinozaury

A na koniec tygodnia powstała anielinka , prezent od mamy dla córki z okazji Komunii.

Miłego tygodnia Kochani !!!