Kartka zrobiona jeszcze w listopadzie na 13-e urodziny mojej siostrzenicy - jedynej. Mam straszne zaległości w pokazywaniu moich wytworków, przecież mamy już styczeń. Coś wam powiem Kochane - to już nie tylko doba za krótka ale nawet i miesiąc ( hi, hi). Spójrzcie łaskawym okiem. Ja amatorka, no może troszkę liznęłam scrapbookingu ( Ewa, Lidka sorki ) ale tak jakoś nigdy nie mogłam się pochwalić fajnymi pomysłami. No niestety nie można robić wszystkiego, nawet gdyby się chciało. W każdym bądź razie jubilatce kartka się bardzo podobała a to chyba najważniejsze.
Rozhulałam się trochę z tymi postami w tym miesiącu. Obiecuję, że to już ostatni.
U nas zima na całego więc trzymajcie się cieplutko. Pozdrawiam
Masz rację, najważniejsze, że się siostrzenicy podobała, ale i mnie też :)
OdpowiedzUsuńWiolu, więcej wiary w siebie! Kartka jest ok i tak ma być! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKarteczka prześliczna!Więcej takich!
OdpowiedzUsuńBardzo piękna karteczka:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie te kwiatki na kartce się prezentują ;)
OdpowiedzUsuń