Takie mam zaległości w pokazywaniu co stworzyłam, że pierwszy raz zastanawiałam się z jakiej to okazji powstała ta owieczka .
NAOMI
Ale już sobie przypomniałam - skleroza siostra moja rodzona. Jeszcze w grudniu poproszono mnie abym wystawiła się z moimi szyjątkami na kiermaszu świątecznym. Prawie nie miałam co pokazywać, naprędce uszyłam tą owieczkę. Dlatego do kiermaszu Wielkanocnego już się przygotowuję pomału. W następnych postach po zanudzam Was jeszcze moimi stworkami. Jakoś do decoupagu nie mam na razie serca. Bardziej ciągnie mnie w stronę szycia, chociaż plecy i kolana odmawiają mi co raz częściej posłuszeństwa. Pozdrawiam serdecznie i witam nową obserwatorkę Katarzynę .
Ale elegancka!!! Śliczna owieczka!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńślicznotka :)
OdpowiedzUsuńSympatyczna ta owieczka ;)
OdpowiedzUsuńAle elegantka :)
OdpowiedzUsuńCudowna! Śliczna! Wspaniała! Zakochałam się niej! I w tej WOŚP-owej też :D Masz wielki talent :D
OdpowiedzUsuń