Translate

niedziela, 1 listopada 2020

I mamy listopad...

 Mój listopad będzie pracowity. Ale za nim zacznę szyć, malować to chcę Wam podziękować za tyle miłych słów jakie piszecie pod moimi postami. Pewnie wiecie, że zawsze to jest najlepsza motywacja. Już nieraz miałam ochotę to zostawić bo przez to nie mam czasu dla siebie dla rodziny ale robię wszystko aby zadowolić wszystkich :) bo przecież kocham szycie...A teraz co powstało w zeszłym tygodniu.

Dzisiaj owieczki, nic nowego powiecie ale one nadal się podobają. Te są dla sióstr bliźniaczek. Można powiedzieć, że to owieczki personalizowane. Ubrania mają uszyte według zdjęć, które dostałam.




Czas przeziębień więc chusteczniki muszą być 




I na koniec tygodnia uszyłam misia marynarza :)




I troszkę słodkości jeszcze. Mąż obchodził urodziny więc tort musi być, u nas bezowy :)


Na dzisiaj tyle, trzymajcie się cieplutko :)

7 komentarzy:

  1. Wiolu, Twoje owieczki uwielbiam. Misio też przesympatyczny. No i jaki smakowity tort! Sto lat dla męża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu dziękuję za miłe słowa. Życzenia przekażę mężowi. Buziaki i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Owieczki, jak zwykle , są po prostu oszałamiające :) stroje superowe :) piękne prace prezentujesz!
    Wszystkiego dobrego dla Męża :) tort wygląda mega apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mąż bardzo dziękuje za życzenia :)

      Usuń
  3. Śliczne owieczki!!! Jak zawsze zresztą!!!
    Chusteczki ślicznie ozdobiłaś!!!
    Sto lat dla męża!! Torcik ekstra!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) mąż dziękuje za życzenia .

      Usuń
  4. Przepiękne i gustowne prace.

    OdpowiedzUsuń