Witajcie Kochani,
Jestem, żyję...ale brak czasu nie pozwala mi na zaglądanie na bloga tak często jakbym chciała. Chociaż nie, zaglądam codziennie, czasami nawet napiszę jakiś komentarz ale na publikowanie postów to już brak czasu- zresztą same wiecie jak to jest. Nie przedłużając bo szycie czeka chcę Wam bardzo ale to bardzo podziękować za wszystkie życzenia świąteczne i noworoczne .A teraz to już tytułowa Aleksandra, którą uszyłam dla córeczki chrześnicy mojego męża - dziewczynki o tym właśnie imieniu.
Tak kończąc chciałabym szczególnie podziękować Izie za piękne życzenia i kartkę świąteczną. Dziękuję Kochana.
Ja też praktycznie tuż przed samymi świętami zrobiłam dwie kartki Wiem, że do Izy kartka doszła nie wiem czy drugą też doręczono. Może kiedyś się dowiem.
Na tym kończę bo czas ucieka a jeszcze dużo pracy przede mną. Pozdrawiam cieplutko - styczniowo ale wiosennie.
p.s. dzisiejszy post dedykuję Anecie, mojej koleżance bo to ona mówi i ma rację , że nic się u mnie nie dzieje, że nie ma nowych postów. Buziaki.
Śliczna Aleksandra :) Prezenty bardzo miłe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetna owieczka :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta moja imienniczka :)
OdpowiedzUsuńCudna !!!
OdpowiedzUsuńAleksandra super .
OdpowiedzUsuńOwieczka jest taka słodka:) Przeurocza:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie! :) Owca taka słoneczna i urocza :)
OdpowiedzUsuńALE PIĘKNOŚCI POTRAFISZ USZYC PODZIWIAM ZA TALENT. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńAle śliczna! :D Wspaniała! Nie mogę się napatrzeć na to owieczkę :D Zakochałam się w niej :)))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń