Mogłabym takimi lampionami ustroić cały dom. Serio. Mają więcej uroku niż same świece. A wieczorowo-nocną porą, zapalone w ciemnościach, rzucają piękne cienie i wzory na meble. W takiech magicznych ciemnościach, rozświetlonych jedynie świecami i lampionami, mogę siedzieć godzinami i buszować po necie ;-)Z kubkiem kawy, koniecznie, nawet po północy! Pozdrawiam ;-)
Śliczne lampioniki. Powiem szczerze, że jeszcze takiego papieru nie widziałam. A serwetka też haftowana przez Ciebie? Ja bardzo lubię takie motywy ludowe. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny w Zaciszu. Ania:)
Bardzo dziękuję za tak miłe komentarze. Serwetka haftowana przeze mnie ale bardzo,bardzo dawno temu,może ma już ze 23-24 lata.Haftowałam ją jeszcze w szkole.
O dopiero teraz zajrzałam do tego postu. Cudne te lampiony ja ostatnio bardzo polubiłam koronki ale na taki pomysł jeszcze nie wpadłam. Gdzie kupiłaś taki papier ryżowy? I czym przykleiłaś go do lampki? Klejem do decoupage A tak na marginesie to jeślii dobrze kombinuje to chyba jesteśmy imienniczkami :)
Bardzo ładnie to wygląda :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna ta podświetlona koronka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
M.
Mogłabym takimi lampionami ustroić cały dom. Serio. Mają więcej uroku niż same świece. A wieczorowo-nocną porą, zapalone w ciemnościach, rzucają piękne cienie i wzory na meble. W takiech magicznych ciemnościach, rozświetlonych jedynie świecami i lampionami, mogę siedzieć godzinami i buszować po necie ;-)Z kubkiem kawy, koniecznie, nawet po północy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Pierwszy raz widzę tego typu papier w całej krasie.Tak właśnie sobie to wyobrażałam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam ioła na punkcie świec i lampionów Twój bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
Dziękuję za komentarz i chciałam Ci powiedzieć, że zgadłaś- ten to kwiatek to malwa :-))). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne lampioniki. Powiem szczerze, że jeszcze takiego papieru nie widziałam. A serwetka też haftowana przez Ciebie? Ja bardzo lubię takie motywy ludowe. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny w Zaciszu. Ania:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńSerwetka haftowana przeze mnie ale bardzo,bardzo dawno temu,może ma już ze 23-24 lata.Haftowałam ją jeszcze w szkole.
Piękne są ale najbardziej urzekła mnie ta serwetka, chyba ze wzorem kaszubskim?
OdpowiedzUsuńślicznie wyszły, w sam raz na święta:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, zwłaszcza z zapaloną świecą wewnątrz :)
OdpowiedzUsuńHvor ER de smukke.
OdpowiedzUsuńTak for kigget.
Oii, querida !!!
OdpowiedzUsuńAhh que lindo ...amei !!! E a toalha tb.
Linda semana
Beijinhos
Ana
Piękne. Nawet nie wiedziałam, że taka metoda zdobienia istnieje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O dopiero teraz zajrzałam do tego postu. Cudne te lampiony ja ostatnio bardzo polubiłam koronki ale na taki pomysł jeszcze nie wpadłam. Gdzie kupiłaś taki papier ryżowy? I czym przykleiłaś go do lampki? Klejem do decoupage
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie to jeślii dobrze kombinuje to chyba jesteśmy imienniczkami :)