Jak tam mija Wam majóweczka? Jutro trzeba wrócić do rzeczywistości, koniec błogiego lenistwa. Może w końcu coś uszyję? Brakuje mi już tego. Przez ten czas trwania wystawy mało szyłam, jeden anioł i kilka kurko-woreczków a i były jeszcze literki. Jutro pakuję to co jeszcze zostało i zabieram się do uzupełnień. Pomału trzeba się przygotowywać do " Kiełbaskowa w Kołbaskowie". Został jeszcze miesiąc a to nie wiele czasu. Ja tu gadu-gadu a tu czeka aby go pokazać - Owiec - Julek. Niestety a może stety nie wróci już ze mną do domu. Teraz cieszy i może się przytula do małego chłopca o tym samym imieniu w jego domu.
Oto on JULEK
.JPG)
.JPG)
To na tyle dzisiaj lecę się jeszcze pobyczyć bo jutro do pracy. Pozdrawiam cieplutko bo za oknem pogoda niezbyt ciekawa.
super przystojniak:-)
OdpowiedzUsuńto fakt :)
UsuńJulek jest świetny!!!:)
OdpowiedzUsuńMa cudne ubranko:)
Cały jest śliczny:)
Piękność na całego podoba mi się.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFajny chłopak z Twego Julka ;)
OdpowiedzUsuńsłodziak :-)
OdpowiedzUsuńJest obłędnie cudowny! Sama chętnie bym go przytuliła :)))
OdpowiedzUsuńŚliczny owiec Julek :) Miło, że już znalazł dom pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny Julek, sama bym chciała takiego mieć :)
OdpowiedzUsuńGenialny owiec! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudniasty :)
OdpowiedzUsuńOwiec jest super :)
OdpowiedzUsuńJulek jest świetny. :)
OdpowiedzUsuńMIŁEGO DNIA CIEPLUTKO.... POZDRAWIAM:) UŚMIECH MEGO SERCA ZOSTAWIAM
OdpowiedzUsuńZdradziłam męża:( Zakochałam się w Julku:))) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńAniu ale to chyba taka platoniczna miłość. Niestety ten Julek należy już do półrocznego Julka. Pozdrawiam.
UsuńJulek to prawdziwy elegancik:) Genialny :)
OdpowiedzUsuń