Wróciły :)

Dawno nie szyłam owieczek i muszę przyznać, że szyję ich coraz mniej ale czasami zdarza się . Ostatnio powstały dwie owieczki w wersji męskiej:

JĘDREK

GABRYŚ

.Na dzisiaj tyle, pozdrawiam cieplutko i dziękuję za każde odwiedziny.

Dla Hanusi :)

Hania jeszcze się nie urodziła. Ma na to jeszcze kilka tygodni i niech sobie siedzi spokojnie w brzuszku mamy bo tam ciepło i spokojnie.. Dla niej właśnie powstał ten Aniołek.

 Mała Hania została uszyta do kompletu rodzinki, którą pokazywałam Wam już wcześniej ale tak dla przypomnienia 

Jak myślicie wpasowała się w rodzinkę?

Lalunia :)

Gdy ujrzałam ją po raz pierwszy zakochałam się w niej na zabój. Bez chwili namysłu zabrałam się za szycie. W oryginale włosy są malowane- u mnie z czarnego polaru ponieważ nie posiadałam farbek do tkaniny a już musiałam ją mieć. Przedstawiam małą Miję.

W planach jest kolejna ale to dopiero jak znajdę chwilkę. 
Rozwinęłam się troszeczkę i teraz można mnie także znaleźć na fanpag'u Violinowo. Pozdrawiam serdecznie.

A u mnie nadal szary z różem :)

To chyba nie tylko moje ulubione połączenie kolorów. Coraz więcej mam zamówień właśnie w tych kolorkach. 

Dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam cieplutko :)

Różowo - szare literki :)

Kolejny dzieciaczek ma nad łóżeczkiem swoje imię. Tym razem jest to imię małej dziewczynki :

Na dzisiaj tyle.
Dziękuję Kochane za tyle miłych słów pod poprzednim postem, troszkę mnie pocieszyły i zmotywowały. Zastanawiałam się już nad usunięciem mojego bloga ale szkoda mi Was tzn. brakowałoby mi zaglądania na Wasze blogi a bardzo to lubię. Lubię i podziwiam Wasze prace, zawsze coś tam podpatrzę i zaraz przychodzi wena. Dziękuję, że jesteście. Buziaki