Ze szczerego serca w ten piękny czas, gdy gwiazdka świeci dla wszystkich nas, życzę miłości, bez trosk i złości, a w Nowym 2019 Roku marzeń spełnienia i pomyślności.
Violinowo
Tak w tym roku skończyłam już z szyciem. To był dobry rok. Jaki będzie przyszły - zobaczymy. Tymczasem chcę Wam jeszcze pokazać co powstało w poprzednim tygodniu. Jako pierwszy worko - plecak z koniem.
Dla małej Wikusi uszyłam misia
Kolejny świąteczny prezent to aniołek
I na koniec tygodnia powstało kilka kosmetyczek ( i to też prezenty pod choinkę )
I to na tyle, dziękuję, że jesteście ze mną. Miłego tygodnia Kochani :)
Tak, bardzo wolno idzie mi szycie. Jeszcze do września taką lalkę szyłam dwa popołudnia a teraz cały tydzień. Muszę się przyzwyczaić, taka praca.
Lalka spersonalizowana - pan Zbyszek
W sobotę udało mi się jeszcze uszyć pierwszy z dwóch worko - plecaków
I to na tyle , udanego tygodnia Kochani :)
Coś ostatnio mam niemoc z postami. Nie mogę się zebrać żeby coś tu wstawić. Dużo pisania dzisiaj nie będzie bo zaraz muszę wychodzić do pracy więc czas nagli. Zacznę od albumu, który wykonałam ale mam tylko okładkę - taka gapa ze mnie,że oddałam album a nie zrobiłam zdjęć.
Kolejne owce w togach, tym razem Radcy Prawni
Poduszki z Myszką Mini
Mała Mi troszkę w innej wersji
I jej brat Grześ
I jeszcze jedna poduszka jelonek
Mam wrażenie,że czegoś nie pokazałam ale to może już następnym razem. Miłego tygodnia Kochani, uciekam do pracy :)