Dawno mnie tu nie było, oj dawno. Chociaż na wasze blogi zaglądałam w mniejszym lub większym stopniu. Zaglądałam dzięki uprzejmości moich sąsiadów , którzy użyczyli nam swojego laptopa bo nasza płyta główna od komputera nawaliła i trzeba było ją oddać do naprawy i tak zszedł prawie miesiąc zanim wróciła. W międzyczasie miałam kompletny remont kuchni i nie było kiedy nawet jej zamontować . Ale już jest . Nie myślcie sobie, że przez ten czas nic nie robiłam. Większości szyłam , chociaż nie tyle ile bym chciała ale same rozumiecie jak to jest podczas remontu.
Na początek chcę Wam pokazać co uszyłam dla pewnego maluszka - Danielka , jest to miś , który na łapce ma wyhaftowane imię chłopczyka.
Jako druga powstała króliczka Tosia dla pewnej dziewczynki na jej pierwsze urodzinki:
I to na tyle dzisiaj. Miło mi powitać nowe obserwatorki a także dziękuję za tyle miłych komentarzy .