Dzisiaj miał być mój pożegnalny post. Ciężko mi trochę rozstać się z blogowym światem bo to tu poznałam ( nieważne, że wirtualnie) wiele fajnych z pasją do tworzenia osób ale patrząc na to ile osób ucieka od blogowania, że najwięcej odwiedzin to spamy to i mnie już tu nie chce się zaglądać. Jedyne co mnie tu jeszcze trzyma to ciekawość co fajnego stworzyłyście. Gdyby nie dzisiejsze odwiedziny i komentarze Ewy to naprawdę byłby to mój ostatni wpis. Tak sobie myślę, że chyba jeszcze troszkę się ze mną pomęczycie. W czerwcu minie 5 lat jak prowadzę blog to może wtedy pomyślę o rozstaniu. A tymczasem życzę Wam
W Styczniu radości,
w Lutym miłości,
w Marcu pogody,
a w Kwietniu swobody,
maj niech zakwita,
czerwiec niech bryka,
lipiec przypali,
sierpień rozpali,
we Wrześniu - szczęścia bez liku,
tak samo w Październiku,
niech Listopad zauroczy,
a Grudzień miło zaskoczy,
roku tego Nowego życzę szalonego!
w Lutym miłości,
w Marcu pogody,
a w Kwietniu swobody,
maj niech zakwita,
czerwiec niech bryka,
lipiec przypali,
sierpień rozpali,
we Wrześniu - szczęścia bez liku,
tak samo w Październiku,
niech Listopad zauroczy,
a Grudzień miło zaskoczy,
roku tego Nowego życzę szalonego!
Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną w tym roku i tym , którzy odeszli. Pozdrawiam cieplutko :)