poniedziałek, 18 września 2017

Luzik...

Tak zastanowić się to zbytnio nie mam Wam co pokazać. Pierwszy raz w tym roku mam luzik w szyciu. Cieszy mnie to bardzo bo mogę na spokojnie pokończyć to co zaczęłam . W zeszłym tygodniu może  mało szyłam ale nudzić to się na pewno nie nudziłam. Rok szkolny się zaczął to zaliczyłam już pierwsze spotkanie z rodzicami, musiałam też dłużej zostać w pracy, byłam u dentysty i jakoś ten tydzień zleciał. Mało tego ale pokażę, nic nowego :) wszystko to już znacie.

Torba troszkę mniejsza niż moje standardowe wymiary :)


Poducha serce jako prezent ślubny z inicjałami nowożeńców :)



I na dzisiaj to tyle.  Pozdrawiam cieplutko :)

4 komentarze: