poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Duże stopy wróciły...

Nie myślałam, że jeszcze kiedykolwiek będę szyła owieczki z dużymi stopami. Ta nie trafi do gabinetu podologicznego jak poprzednia, ta jest prezentem od babci dla maleńkiej Lenki. Jak to babcia powiedziała  - spodobały jej się właśnie te stopy. Może kiedyś Lenka będzie podologiem, kto wie? 







Na dzisiaj to tyle. Przez tą całą sytuację z koronawirusem nikt chyba nie ma głowy do zamawiania, więc niewiele szyję. Mam jeszcze coś tam do wykończenia ale za wiele tego nie ma. W tym roku coś czuję, że na spokojnie przygotuję się na te Święta Wielkanocne. 
Kochani, trzymajcie się cieplutko i nie dajcie się temu wirusowi, musimy jakoś to przetrwać.

12 komentarzy:

  1. Ale słodka owieczka, urocze ma te wielkie stopki.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Owieczka genialna, zachwycony nią jestem! Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stopy są oryginalne :D wyglądają po prostu świetnie :D
    Dużo zdrówka, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna owieczka. Wszystko przez tą zarazę spowolniło. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne te duże stopy :D Nie dziwię się, że się spodobały ^^
    U mnie też mało zamówień teraz ale może i dobrze bo weny też mi brakuje przez to wszytko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna owieczka, ale fakt stopy przyciągają uwagę;)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Stópki jej co nieco urosły, ale przez to jest oryginalna i jeszcze piękniejsza :)
    Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoja owieczka jest po prostu cudowna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przecudowne są te duże stopki:) cały w nich urok

    OdpowiedzUsuń