w zawrotnym tempie. Znowu minął tydzień. Czasami mam wrażenie, że mój tydzień składa się z poniedziałku, środy ( bo wtedy gram w siatkówkę ) i soboty a gdzie reszta dni? Też tak macie, czy tylko ja? Coś tam troszkę poszyłam, wszystko już znacie tylko może troszkę w innych wydaniach. Zacznę od króliczków dla dziewczyn. Jest to prezent od ich mamy na Dzień Dziecka.
Później była torba z długimi uszami
I dwa worko-plecaki
Kolejna kostka sensoryczna , tym razem dla dziewczynki
Owieczka dla Pani, która odchodzi z pracy :)
I owieczka Komunijna
I to na tyle. Nowy tydzień, nowe wyzwania.
Udanego tygodnia Kochani. Przede mną pracowity .
Kochana zachwycasz swoimi pracami!!!Wszystko takie piękne i wspaniale się prezentuje!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJak zawsze wspaniałe i perfekcyjne prace :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze- pracowita jak mróweczka i tworząca same fajne rzeczy!
OdpowiedzUsuńLUbię podglądać te różne kiecki u Waszych aniołów, królisiów itd....może wreszcie uszyje coś swojej salonowej lali:)) Kostki sa świetne:)
OdpowiedzUsuńCudowne prace!!! Też mam takie tygodnie, ze nie wiem kiedy te dni minęły :)
OdpowiedzUsuńzawsze podziwiam twoją pracowitość;) wszystko cudne jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńAch! Piękności! Bardzo dużo pracy miałaś w ubiegłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńMój tydzień ma z reguły tylko poniedziałek ;D Tak więc bardzo dobrze Cię rozumiem :D
Wszystkie prace przepiękne masz super pomysły,też kiedyś szyłam,gdybyś potrzebowała do prac gipiurę to mam,mojacórka szyje firanki.
OdpowiedzUsuńPrace są cudowne pod każdym względem. Zrobił na nie wrażenie.Ucieka czas tydzień za tygodniem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń