poniedziałek, 29 stycznia 2018

I starocie i nowości :)

Zacznę od staroci. Na początek stopy, dłonie, oczy...





Kolejna staroć :) worko-plecak w kotki 


I trochę drewienek :) Każdy chustecznik  inny 





Szkatułka też była :)


Na koniec nowość. Jeszcze w wakacje obiecałam kuzynce, że uszyję jej kota. Ale jakoś tak ciężko było zabrać mi się za niego. Dysponując chwilą czasu coś tam uszyłam. Nie wiem czy jest to kot, mój mąż mówi, że bardziej lisek. A Wy co sądzicie. Wiem trzeba go jeszcze dopracować ale to może kiedyś przy okazji. 

Witam nową obserwatorkę Elę i dziękuję za każde miłe słowo. Pozdrawiam Was cieplutko :)
.

6 komentarzy:

  1. "Szalka" - Agnieszka29 stycznia 2018 10:47

    Śliczne prace, a kotka fajnie wyszła!

    OdpowiedzUsuń
  2. Babeczka29 stycznia 2018 11:34

    Bardzo pracowita jesteś :) Dla mnie to kotek :) Jak nic ;) No może brakuje mu wąsików, żeby wyglądał bardziej kocio ;P Nie, i bez tego jest koci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Giga29 stycznia 2018 17:25

    Wszystko śliczne jak zawsze, ale stópki mnie oczarowały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mlodakk30 stycznia 2018 11:29

    Te oczy są mega i worek z kotami chciałbym taki mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. manita30 stycznia 2018 19:23

    musisz zabrać męża do lasu, aby pokazać mu lisa ;), bo to jest koteczka jak malowana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Renata31 stycznia 2018 15:12

    podziwiam ilość jak zawsze zresztą ;)
    ale te części ciała mnie lekko przerażają;D

    OdpowiedzUsuń