poniedziałek, 19 czerwca 2017

Małe stadko :)

Pewnie zauważyłyście, że w poprzednim tygodniu nie było nowego wpisu . To nie to, że nic nie szyłam . Nie mogłam przecież pokazać tylko połowy moich szyjątek, które czekały na swoje połówki. Szyłam pary ślubne więc same rozumiecie jak tu pokazać Panów Młodych bez ich małżonek?!


Pierwsza para :)


Druga para :)


Trzecia para :)


Parki nie różnią się wiele, jedynie u Panów jest to kolor muszki a u pań są to po prostu detale .

I na koniec powstała jeszcze taka cukierkowa owczunia  :)



Na tym na razie koniec. Rehabilitacja nadal trwa to i szycia będzie mało. Pozdrawiam cieplutko :)

6 komentarzy:

  1. Ło matulu! Jaka słodycz i to w takiej ilości!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam , jakie śliczne ubranka szyjesz. Delikatne i takie urocze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne :) Rewelacyjnie szybko to wszystko ci idzie :) Podziwiam Twoje prace, są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. <3 <3 <3 Same cudowności! :D I to w takiej ilości! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. cudne wszystkie i ta ilość!

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczności! te parki są naprawdę cudowne

    OdpowiedzUsuń