Anielinka Paulinka :)
Tak trochę eksperymentuję z włoskami dla Aniołów ale widzę, że niezbyt mi wychodzą. Wiem, że jeszcze daleka droga przede mną .Właściwie po zrobieniu tych zdjęć dodałam jeszcze troszkę wełny czesankowej i wygląda już troszkę lepiej ale niestety nie zrobiłam zdjęć więc nie ma porównania.
Ostatnio troszkę mało mnie tutaj ale każdą wolną chwilę spędzam przy maszynie. Już wkrótce pokarzę Wam coś nowego, tzn. nowego dla mnie. Coś co w końcu odważyłam się uszyć. Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam udanego weekendziku.
Urocza panienka :) Z włosami nie ma tragedii, kilka laleczek i dojdziesz do perfekcji :)
OdpowiedzUsuńpiękna!! nie wiem czemu uważasz że z włoskami nie jest ok? mnie sie podobają:)
OdpowiedzUsuńjaka śliczna ;)
OdpowiedzUsuńOoooo...jest słodziusia, a te podkolanówki, rewelacja! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek! :))) I jakie ma piękne ubranko! :)) Z niecierpliwością czekam na nowości :)))
OdpowiedzUsuńJakie piękny aniołek, coś niesamowitego. Super :)
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł! Ma bardzo ładną sukienkę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń