poniedziałek, 17 marca 2014

" Monsterka "

To moja pierwsza i raczej ostatnia. O uszycie jej poproszono mnie jeszcze w zeszłym roku ale kto czyta moje posty wie, że boję się wszelkich nowości, dlatego też odmówiłam uszycia jej. Poproszono mnie więc jeszcze raz, tym razem postanowiłam spróbowałam i oto powstało coś takiego. Wszakże do odważnych świat należy. Mam nadzieję, że nowej, małej właścicielce się spodoba. Idealna nie jest ale jak na pierwszą taką lalę ja jestem zadowolona.






Straszna , prawda?

Ślicznie dziękuję za pozostawione  miło słowo pod poprzednim postem. Pozdrawiam cieplutko.

11 komentarzy:

  1. ekstra rewelacja a ja wiem coś o wyzwaniach nowościach a nawet o monsterkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszeczkę tak podejrzałam Twoją monsterkę, mam nadzieję, że nie masz mi za złe , że inspirowałam się Twoją lalą. Mojej jeszcze daleko do Twoich monsterek.

      Usuń
  2. Strach się bać! Hi hi :) Fajowa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna jest, miałam okazje zobaczyć na własne oczy tę piękność:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję spróbowania czegoś nowego:)
    Jest wspaniała!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. choć ja nie rozumiem tej fascynacji monsterkami, to podziwiam za wkład pracy włożoną w lalę:) małej właścicielce pewnie się podobało?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może i straszna ale ma swój urok ;]
    pozdrawiam photoopassion

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka świetna:) Udała Ci się idealnie:)

    OdpowiedzUsuń