Nie zdążyłam Wam pokazać Anielic jakie uszyłam właśnie na ten festyn - i już ich nie mam.
Do tego festynu przygotowywałam się z wielkimi obawami- bo to mój pierwszy. Nie potrzebnie , muszę przyznać, że jestem zadowolona. Moje prace bardzo się podobały, zwłaszcza dzieciaczkom, które nie mogły oderwać wzroku od nich a to bardzo miłe .
A to ( chyba ) zadowoleni klienci, właściwie klientka.
Moje skromne stoisko powstało dzięki uprzejmości dziewczyn z grupy DECOUFORTE ...
do której obie z Anią z PraceAnki należymy.
Wystawiałyśmy się nie tylko z naszymi pracami, ale zbierałyśmy pieniążki ze sprzedaży ciasta i kawy na szczytny cel.
Podsumowując - zyskałam nowe zamówienia, ciasto i kawa się sprzedały. Czegóż móc więcej.
Dziękuję Wam za życzenia powodzenia na tym festynie. Może do zobaczenia za rok?
Fajnie, że miałaś szansę pokazać swoje prace szerszej publice!
OdpowiedzUsuńWarto!
pozdrawiam!
Oj warto, zwłaszcza jak się widzi dzieciaczki, które nie mogą oderwać wzroku bo się podoba.
UsuńBardzo fajne stoisko z super pracami:-))) Widać, że pogoda dopisała, więc i klientów pewnie było sporo. Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)))
Pogoda dopisała, więcej było oglądających ale i tak jestem zadowolona jak na pierwszy raz.
Usuńgratuluję :-)
OdpowiedzUsuńnigdy nie uczestniczyłam w festynie...
Spróbuj Elis. Twoje szyjątka na pewno rozejdą się jak świerze bułeczki.
Usuńgracias por visitarme ,tus muñecos son muy bonito saludos Sara.
OdpowiedzUsuńśliczne aniołki:)
OdpowiedzUsuńFajny taki festyn:)
Może kiedyś mi się uda na takim być ze swoimi szyjątkami:)
Dziękuję, a festyn udał się. Warto się wystawiać. Nawet jak się niewiele sprzeda to i tak zostaje satysfakcja , że komuś się podoba to co tworzymy.
UsuńGratuluję udanego festynu! i wcale się nie dziwię, że prace się podobały, bo jak by inaczej ;) cudowności!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńNa takich festynach miło można spędzić czas i kupić coś fajnego do domu:) Takie stoiska z rękodziełem są najfajniejsze:))
OdpowiedzUsuńTo prawda,można kupić wiele fajnych rzeczy.
Usuńaniołki ekstra, fajna impreza musiała byc :)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo, impreza się udała.
UsuńNie dziwię się, że tak szybko zeszły Anielice, bo Pani prace są śliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, ale i tak pierwsza była owieczka.
UsuńWiolu,nie wątpiłam,ze Twoje prace się spodobają i znajdą nowych przyjaciół:)Całusy.
OdpowiedzUsuńCiężko jest mi się rozstawać z moimi szyjątkami ale też bardzo się cieszę gdy uszczęśliwiają innych.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń