Dzisiaj bez zbędnych słów ( z braku czasu ) tylko pokazuję.
Na koniec chciałabym Wam bardzo podziękować za tyle miłych słów pod postem o Owieczce Natalce. Takie komentarze zawsze cieszą. Jesteście Kochane. Pozdrawiam.
czwartek, 29 maja 2014
wtorek, 20 maja 2014
Damą być :)
Trochę przewrotny tytuł. Dzisiaj owieczka Natalka w wersji męskiej. Ubrana w strój roboczy czyli sukienka moro a w kieszonce klucz francuski. Ot taki z niej pracuś. Nie byłabym sobą gdybym nie dodała kokardek chociaż takich malutkich.
Dzisiaj na tyle, pozdrawiam zaglądających do mnie.
Dzisiaj na tyle, pozdrawiam zaglądających do mnie.
niedziela, 11 maja 2014
Szkatułki :)
Witajcie Kochani :)
Dzisiaj mam do pokazania trzy szkatułki. Każda wykonana inną metodą . Zrobiłam je na naszych co wtorkowych spotkaniach grupy DECOUFORTE pod czujnym okiem LID z Zaczarowanego Światu. Moja ulubiona to ta postarzana ze wzorem zrobionym metaliczną pastą. Zapraszam do oglądania.
Kończąc chciałabym bardzo Wam podziękować za tyle miłych słów pod postem o Julku. Bużka dla wszystkich komentujących. Dziękuję także zaglądającym, nie tylko tym stałym ale i nowym trafiającym pewnie przez przypadek. Pozdrawiam
Dzisiaj mam do pokazania trzy szkatułki. Każda wykonana inną metodą . Zrobiłam je na naszych co wtorkowych spotkaniach grupy DECOUFORTE pod czujnym okiem LID z Zaczarowanego Światu. Moja ulubiona to ta postarzana ze wzorem zrobionym metaliczną pastą. Zapraszam do oglądania.
Kończąc chciałabym bardzo Wam podziękować za tyle miłych słów pod postem o Julku. Bużka dla wszystkich komentujących. Dziękuję także zaglądającym, nie tylko tym stałym ale i nowym trafiającym pewnie przez przypadek. Pozdrawiam
niedziela, 4 maja 2014
Julek :)
Witajcie Kochani :)
Jak tam mija Wam majóweczka? Jutro trzeba wrócić do rzeczywistości, koniec błogiego lenistwa. Może w końcu coś uszyję? Brakuje mi już tego. Przez ten czas trwania wystawy mało szyłam, jeden anioł i kilka kurko-woreczków a i były jeszcze literki. Jutro pakuję to co jeszcze zostało i zabieram się do uzupełnień. Pomału trzeba się przygotowywać do " Kiełbaskowa w Kołbaskowie". Został jeszcze miesiąc a to nie wiele czasu. Ja tu gadu-gadu a tu czeka aby go pokazać - Owiec - Julek. Niestety a może stety nie wróci już ze mną do domu. Teraz cieszy i może się przytula do małego chłopca o tym samym imieniu w jego domu.
Oto on JULEK
To na tyle dzisiaj lecę się jeszcze pobyczyć bo jutro do pracy. Pozdrawiam cieplutko bo za oknem pogoda niezbyt ciekawa.
Jak tam mija Wam majóweczka? Jutro trzeba wrócić do rzeczywistości, koniec błogiego lenistwa. Może w końcu coś uszyję? Brakuje mi już tego. Przez ten czas trwania wystawy mało szyłam, jeden anioł i kilka kurko-woreczków a i były jeszcze literki. Jutro pakuję to co jeszcze zostało i zabieram się do uzupełnień. Pomału trzeba się przygotowywać do " Kiełbaskowa w Kołbaskowie". Został jeszcze miesiąc a to nie wiele czasu. Ja tu gadu-gadu a tu czeka aby go pokazać - Owiec - Julek. Niestety a może stety nie wróci już ze mną do domu. Teraz cieszy i może się przytula do małego chłopca o tym samym imieniu w jego domu.
Oto on JULEK
To na tyle dzisiaj lecę się jeszcze pobyczyć bo jutro do pracy. Pozdrawiam cieplutko bo za oknem pogoda niezbyt ciekawa.