Translate

poniedziałek, 4 września 2017

Trochę tego, trochę tamtego...

Za wiele to nie naszyłam bo w poprzednim tygodniu dużo się działo. Zacznę od tego , że 4 dni obijałam się szyciowo. Nie mogłam szyć bo trzy dni byłam na wyjeździe - dwa dni podróży a jeden zwiedzania. Wróciłam zmęczona ale bardzo zadowolona. Czwartek same rozumiecie po 13 godz podróży musiałam odpocząć tym bardziej, że do 15 byłam w pracy. Ale piątek był już mój. Zaczęłam od czegoś lekkiego więc powstało kilka toreb. Na pierwszy ogień poszły kotki. Pierwsza z miętowym w serduszka środkiem :)


Druga to kotki i środek w serduszka :)  


Jeśli ktoś lubi styl vintage to taka torba powinna mu się spodobać :)


Na koniec jeszcze szaro - miętowa w serduszka :)


Jak to, tydzień bez owieczek? Nie może być przecież, więc są. Tadaaam...


Do kompletu powstała torba dla małej damy :)




No to została mi jeszcze jedna owieczka dla małej Emmy, która ma się dopiero urodzić :)


Nie myślcie sobie tylko, że ja taka szybka jestem. W dwa dni  na pewno bym tyle nie naszyła gdybym  nie miała już  trochę poszyte. Torby były skrojone a owieczki częściowo powypychane.

Zaczynam nowy tydzień ale czy będzie coś nowego? Nie sądzę. Będzie wszystko co już widzieliście. No chyba, że coś się zmieni ale jeszcze nic mi o tym nie wiadomo. Zatem do przyszłego tygodnia. Bardzo się cieszę, że jeszcze ktoś tu do mnie zagląda a jak zostawi jakieś słówko to tym bardziej jestem szczęśliwa. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko :)

6 komentarzy:

  1. A ja uwielbiam Twoje prace :) Mimo, że często się powtarzają, to jednak na takie wspaniałości warto zwrócić uwagę po raz kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Torebka w kotki mnie urzekła!

    OdpowiedzUsuń
  3. Owieczka mnie powaliła! Cudna! A myślałam, że skomentuję torbę, która od razu wpadła mi w oko... no ale ta owieczka bije wszystko na głowę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ta torba z kotkami wymiata, ale owieczki zachwycają mnie juz od dawna;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne prace, torba w serduszka i komplet z owieczką wymiatają :)

    OdpowiedzUsuń