Translate

sobota, 25 kwietnia 2015

Baletnica Kasia:)




Witajcie Kochani :) Dziękuję Wam za miłe słowa w poprzednim poście na temat Robercika. Dzisiaj się nie rozpisuję bo gonią mnie terminy a na szycie mam tylko chwilę w soboty dlatego uciekam już do dalszego szycia. Pozdrawiam cieplutko 

piątek, 17 kwietnia 2015

" Owiec " Robercik :)

Robercik to taki zawadiaka w dżinach  i puchowej kamizelce. 


Praca wciąż wre więc zmykam do szycia. Dziękuję za każde miłe pozostawione słówko .

niedziela, 12 kwietnia 2015

Zrobiona na szaro :)

Kolejna Anielica w szarościach. Tym razem w połączeniu z fioletem, bo tak sobie pomyślałam czemu tylko ma być róż. I powiem Wam szczerze osobiście to połączenie kolorów bardziej mi się podoba. Mam nadzieję, że zamawiającej też się spodoba. Z tego co wiem ten Aniołek ma być prezentem dla Pani z okazji Komunii Św.
To już chyba ostatnia w tych szarościach bo skończył mi się materiał na sweterki w tym kolorze.
Szkoda bo podobały mi się w takich ubrankach ale kto wie może kiedyś jeszcze powrócą ?



Na dzisiaj to tyle. Pozdrawiam Was wiosennie :)

czwartek, 9 kwietnia 2015

Baranek :)

To nic innego jak Baranek Shaun. Powstał jeszcze przed Świętami. Inspirację zaczerpnęłam z bajki, którą bardzo lubię.



Mam nadzieję, że nie różni się bardzo od oryginału. 
Bardzo cieszę się na tyle pozytywnych komentarzy pod adresem moich " szarych " Anielic. W ostatnim czasie powstała jeszcze jedna tym razem w połączeniu z fioletem ale to już pokarzę ją w następnym poście. Kończę i zmykam do szycia, tym razem będzie to Anielica w brązach. Pozdrawiam cieplutko. 

wtorek, 7 kwietnia 2015

Szary z różem :)

Tak się spodobało to połączenie kolorów, że miałam kilka zamówień na Anioły właśnie w tym zestawieniu. Rozchodziły się jak "ciepłe bułeczki" . 

                                        
                                        

Jak minęły Wam Święta, bo mnie bardzo szybko. Dobrze, że chociaż u nas pogoda dopisała. Troszkę wiało ale poza tym było ciepło i słonecznie. 

czwartek, 2 kwietnia 2015

Wiosenny Konik :)

Za oknem nie wiadomo czy to wiosna czy to zima. Raz pada śnieg raz świeci słońce. Oszaleć można. Ja chcę ciepła, słoneczka. W końcu sprawdza się przysłowie " kwiecień, plecień... ". Dla przywołania wiosny powstał kolorowy konik zwany wcześniej "punkowcem ".



Gdybym więcej już tu nie zajrzała przed Świętami to już teraz Kochani życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy i oczywiście bogatego zajączka.